Jakże smutny byłby rowerzysta bez tego cudu jakim są opony rowerowe. Wyobraźcie sobie ten ocean rozpaczy jeżdżących na samych obręczach. Albo na innym wynalazku. Rower bez opon nigdy nie uzyskałby swojej zasłużonej sławy, mobilności, estetyki i osiągów. Opona rowerowa, wynalazek prawie tak stary jak sam rower, zaadoptowany przez pomysłowych wynalazców do stosowania z powietrzem, stał się dla nas, cyklistów, przysłowiowymi skrzydłami, które pozwoliły nam zwiększać prędkości, osiągać większe odległości, w końcu wjeżdżać w najbardziej niedostępny teren, a nawet jeździć w zimie, co jeszcze niedawno było nieco karkołomną dyscypliną.
Sprawdź również
- Jak wymienić dętkę w rowerze – prosto i bezboleśnie
- Pompka rowerowa trzymająca ciśnienie
- Opony drutowe Continental
Opony rowerowe to absolutny fundament naszego komfortu poruszania się. Zapewniają podstawową amortyzację i przyczepność. W dużej mierze decydują o tym jak jeździ nasz jednoślad i do jakiej jazdy możemy go przystosować. Dobrze wybrane opony to stabilne osiągi i przede wszystkim spokój. Ponieważ zbliża się okres zimowy, gdzie jazdy jest znacznie mniej, albo w ogóle, spora część rowerowej populacji będzie zabierać się za remonty swoich jednośladów i posezonowe serwisowanie sprzętu. W tym miejscu przyda się Wam krótki przewodnik po współczesnym ogumieniu – być może właśnie chcecie coś zmienić. Zapraszamy!
Drutowa czy zwijana? Opona rowerowa dla mojego roweru
Konstrukcyjnie oba typy opon różnią się sposobem produkcji i późniejszego montażu. Drutowe opony mają w swojej strukturze długie druty (stąd nazwa) wtopione w zasadniczą część ogumienia. Są zazwyczaj bardzo mocne – pomimo że oplot gumy jest zazwyczaj nieco słabszy, druty przejmują na siebie dużą część obciążeń. Wadą – stosunkowo niewielką – jest waga. Opony tego typu są nieco cięższe. Łatwe w zakładaniu – drut przechodzi przez rant opony, łatwo więc ułożyć ją na niemal każdej obręczy, a samo układanie opony jest proste i nie wymaga wielkiej wiedzy. Są też tanie i dość popularne.
Nie złożymy ich jednak w stosunkowo mały pakuneczek tak jak opon zwijanych. Do ich produkcji używa się nieco lepszej gumy a jej oploty są gęstsze. Sama opona jest też droższa i lżejsza od drutowego odpowiednika. Jak z odpornością? Nie ma tu jednoznacznej przewagi, chociaż zalana mleczkiem uszczelniającym opona zwijana będzie nieco lepsza od drutowej siostry. Wszystko zależy przede wszystkim od naszego budżetu i potrzeb – można kupić doskonałą oponę drutową i bardzo słabą zwijaną, i niekoniecznie uzyskamy ten sam efekt. Producenci, tacy jak Schwalbe czy Continental tworzą te same modele w obu wersjach – wybór należy do nas. Długa wyprawa po szutrach, nastawienie na bezdroża i kłopoty – zwijany zapas. Długie asfaltowe wyrypy z okazjonalnym zjazdem w teren – dobra drutówka też się sprawdzi.
Ciśnienie w oponach rowerowych
Parametr ciśnienia jest kluczowy dla różnych rodzajów uprawianej aktywności. Najczęściej podany na oponie parametr oznacza wartość maksymalną (z niewielkim zapasem) przy której opona rowerowa w pełni spełnia swoje funkcje, tak w kwestii przyczepności jak i oporów toczenia. Jeśli są to opony do roweru szosowego – ciśnienie będzie bardzo wysokie. Twarde ogumienie to tu gwarancja małych oporów – jedziemy szybko, gładko wchodzimy w zakręty a opony stykają się z podłożem na naprawdę niewielkiej powierzchni.
W wypadku wszelkich rodzajów jazdy MTB ciśnienie jest znacznie mniejsze, a niekiedy dopuszcza się wręcz jego celowe obniżenie tak by opona rowerowa maksymalnie wykorzystywała możliwości bieżnika. Bogaty, głęboko rzeźbiony bieżnik to z kolei podstawa do poruszania się w grząskim terenie, a jego praca wspomagana jest przez amortyzację. Rower przenosi duże obciążenia i zawsze musi być pewny w prowadzeniu.
Gdzieś pomiędzy mamy opony rowerowe do maszyn turystycznych i trekkingowych oraz miejskich. Te pierwsze spotkamy w turystyce, gdzie masy są duże a obok oporów kluczowa jest też wytrzymałość. W rowerach miejskich z kolei podstawą jest komfort. Ponieważ jednoślady miejskie nieczęsto mają amortyzację, duża i szeroka opona przejmuje jej rolę.
Oto dobre opony rowerowe w każdej z kategorii:
- Opony szosowe: drutowa – Continental Gator Hardshell (ok. 180 zł), zwijana – Schwalbe One 20 Addix (ok. 120 zł)
- Opony turystyczne: drutowa – Maxxis Overdrive Excel (130 zł), zwijana – Schwalbe Marathon Supreme (ok. 200 zł)
- Opony MTB: drutowa – Michelin Country Rock (70 zł), zwijana – Continental Cross King (210 zł);
Oznaczenia opon rowerowych czyli opona rowerowa w liczbach
Systemy oznaczeń niechętnie poddawały się unifikacji przez szereg lat. Dlatego też na oponach znajdujemy często komplet informacji aby uniknąć jakichkolwiek pomyłek, a o te nietrudno. Generalnie wyróżniamy kilka podstawowych systemów oznaczeń. Pierwszy, najpopularniejszy to system calowy: opona do roweru wyrażona jest tu za pomocą obwodu podanego w calach i średnicy. I tak kapeć oznaczony jako 28”x 2,25 posiada obwód długości 28 cali i średnicę 2,25 cala. Najczęściej spotkamy go w MTB, ale generalnie obecny jest wszędzie. Co gorsza, różnią się także obręcze i np. nie każda opona 28 wejdzie na dedykowane obręcze 28.
System francuski nazywamy inaczej metrycznym. Występuje jako oznaczenie cyfr takie jak 700×35 czy 700x40B – pierwsza wartość to średnica zewnętrzna opony a druga – jej szerokość (literka A, B lub C oznacza z kolei inne wartości średnicy wewnętrznej – tak żeby nie było za łatwo). Ponieważ wszyscy mieli dość zagmatwania wprowadzono ERTRO – Europejski system oznakowania opon, działający jako norma ISO. Podaje on precyzyjnie wartości w milimetrach i miejscu mierzenia: przykładowo opona oznaczona 40-622 to ogumienie o szerokości 40 mm i wewnętrznej średnicy 622 mm (jeśli więc mamy takie obręcze, to założymy na nie taką właśnie oponę).
Najbezpieczniej jest znać rozmiar obręczy i dokładnie do niej dobrać odpowiednią oponę. Pozwoli to uniknąć wszelkich nieprzyjemności przy wymianie ogumienia.
Opona rowerowa – gwarancja przyjemności
Współczesna opona rowerowa to wynik wielu lat pracy i badań, pozwalający na sprawne poruszanie się na rowerach każdego rodzaju, od miejskich po górskie i szosowe. Każdy z nich wypracował własne, idealnie dopasowane ogumienie spełniające najważniejsze wymogi stawiane przed danym stylem jazdy. Od nas zależy konkretny wybór – najczęściej przy normalnej wymianie wiemy już czego chcemy i co możemy założyć. Jeśli zmiany są drastyczniejsze i wiążą się z wymianą obręczy na węższe czy szersze – lepiej przyswoić gruntowną wiedzę i dwa razy sprawdzić, czy dana opona będzie pasować do obręczy. Po wykonaniu tego zadania możemy na powrót cieszyć się jazdą na ukochanym rowerze. Powodzenia!
