Dziękujmy postępowi, że jesteśmy jego beneficjentami. Pamiętacie pierwsze buty na zatrzaski w Polsce? Kiedy wszyscy jeżdżący w noskach byli tymi „pro”, ci z blokami w butach byli całkiem z innego świata. Wyglądali jakby urwali się z zawodowego peletonu, który z wypiekami oglądało się w telewizji – o ile byłeś szczęśliwcem który dzięki satelicie mógł odbierać kanały w rodzaju Eurosportu. Tak czy owak, to nie było tak dawno – raptem dwie, góra trzy dekady. Owszem, można uznać że to dużo jeśli za miarę uznajemy własne życie, ale w ujęciu o większym dystansie, czym jest trzydzieści lat? To naprawdę niewiele.
Dziś bloki w butach, a wręcz specjalistyczne buty rowerowe nikogo nie dziwią i stały się powszechne. Dzięki zróżnicowanej ofercie i szerokiej gamie produktowej mamy dostęp do tych samych towarów co Europa, rozwija się u nas bike-fitting, pojawiają się nowe, coraz trudniejsze maratony, a wyścigi kolarskie jak Tour De Pologne w końcu osiągnęły rangę godną najwyższej półki. Dziś dobre buty rowerowe dostaniemy za relatywnie nieduże pieniądze. Propozycją dla każdego admiratora asfaltu i pokonywania dróg w znakomitym stylu i zdrowiu będą buty firmy XLC CB-R09. To doskonały przykład idealnego obuwia z blokami na szosę.
XLC CB-R09 – charakterystyka i pierwsze wrażenia
Buty XLC CB-R09 to przykład pomysłu na nowoczesne, lekkie buty rowerowe pod dedykowane rowery, w tym wypadku – szosowe. Jak wiadomo, w odróżnieniu od butów rowerowych w wersjach MTB czy Enduro, bieżnik nie ma tu znaczenia, jest więc całkowicie pominięty. Podeszwa buta jest gładka, a bloki przykręcone do niej wystają całkowicie poza jej obrys. XLC CB-R09 ma w podeszwie otwory wentylacyjne, dla lepszej cyrkulacji powietrza nad pracującą stopą, ale nie wpływa to na ogólną sztywność. Buty wydają się wręcz twarde i bardzo wytrzymałe. Po założeniu na nogi bardzo szybko zapomnimy o ich istnieniu dzięki niewielkiej wadze i bardzo dobremu dopasowaniu.
W zasadzie tylko stukot bloków SPD zdradzi nas z chodzeniem. Podeszwę wykonano z nylonu, ale cholewkę ze skóry – but fajnie pracuje na nodze, dokładnie się do niej dopasowuje i nie uwiera. Z tyłu mamy trzy paski z materiału odblaskowego, z boku nieduże logo XLC, a całość utrzymana jest w stonowanej, bardzo przyjemnej czerni. Bardzo fachowo rozwiązano zapięcie – podobnie jak w butach z wyższych półek cenowych, przód stopy zapinamy na rzep, a resztę załatwia system podobny do systemu Boa, który znajdziemy w butach marki Shimano. Język jest wygodny – szeroki, ale cieniutki, nie zawija się przy pracy, a wykonanie z neoprenu gwarantuje, że skóra pod nim nie będzie się odparzać i ocierać. Na osobną uwagę zasługuje system mocowania bloków – w zasadzie możemy spokojnie założyć standardowe SPD i SPD-R oraz typowo szosowe Look, a wszystko dzięki zespołom otworów montażowych umożliwiających sparowanie buta z każdym systemem bloków dostępnym w powszechnym użyciu. Genialne w swej prostocie i jednocześnie będące ukłonem w stronę uniwersalności rozwiązanie, które należy pochwalić – producent nie uparł się przy jednym systemie, ale pomyślał o każdym rowerzyście.
Jak na buty za niespełna 300zł – duży plus. Zatem, pierwsze wrażenia – mamy do czynienia z wyspecjalizowanym butem rowerowym dedykowanym do jazdy na rowerach szosowych. Lekka, zwarta konstrukcja, sztywna podeszwa, łatwa regulacja bloków i szybkie dopasowanie do nogi. Cena – oscylująca obecnie około 300 zł – to duża zachęta. Uniwersalne mocowanie dla bloków z rodzin Look i SPD. Bardzo komfortowa i dobrze zaprojektowana wkładka. Jeśli szukamy niedrogich butów na wiele sezonów, XLC CB-R09 może być idealnym wyborem za relatywnie nieduże pieniądze. Na pewno przyjemnie zaskoczy nas jakość. Aby jednak but zadziałał tak jak należy, konieczne będzie mądre i prawidłowe ustawienie mocowań bloków na podeszwie.
Jeśli nie możemy tego polecić doświadczonemu bike-fitterowi, posłużmy się internetem – w serwisach jest naprawdę sporo sugestii jak zrobić to dobrze i nie narobić sobie samemu kłopotów. Wady? Cóż, trudno je znaleźć – buty są naprawdę dobre. Może nieco przeszkadzać brak wodoszczelności, ale przy tej konstrukcji skazalibyśmy stopy na brak wentylacji co mogłoby okazać się katastrofalne w skutkach. Widać, że XLC stara się zrozumieć swoich klientów – obuwie łatwo się czyści, zapięcia są trwałe, a sam but wytrzymały i solidny a przy tym lekki i bardzo komfortowy.
XLC odrabia lekcje czyli jak mniej znaczy więcej
Skromne stylistycznie buty rowerowe XLC CB-R09 to świetny przykład niedrogiego obuwia na szosę. Nie rażą ekstrawaganckim designem, nie tworzą na siłę nowej „kwadratury koła” – są bardzo dobrymi przeciętniakami, które wybaczą błędy, ochronią stopę i należycie zadbane posłużą wiernie przez kilka sezonów. Producent daje na nie świetną cenę, dokłada praktyczną torbę, a całość ma praktyczny wymiar i jest warta wydanych złotówek. Będzie to bardzo udany zakup.
Cenniejszy tym bardziej, jeśli posiadamy już bloki SPD i chcieliśmy tylko zmienić but a nie kupować całej mechaniki na nowo. Łatwy montaż bloków i uniwersalność mocowań to dodatkowy atut będący bardzo przyjemnym gestem wobec rowerzystów, którzy nie chcą na przykład zmieniać posiadanego systemu, bo czują się w nim dobrze. XLC pozytywnie zaskakuje także wykonaniem – nie ma tu poczucia budżetowości, a skromna stylistyka dla wielu będzie niewątpliwą zaletą. Zatem? Do sklepu – i na szosę!