Ciśnienie w oponach rowerowych to bardzo ważny czynnik, który ma wpływ nie tylko na szybkość, ale również dynamikę, bezpieczeństwo i komfort jazdy. Czasami niewielka różnica w wartości, będzie miała duże znaczenie jeśli chodzi o odczucia jakie będą nam towarzyszyły podczas wypadu. Od tego ile barów w oponie rowerowej zastosujemy, może zależeć również to, jak daleko zajedziemy. Dlatego tak ważne jest, aby zrozumieć jakie ciśnienie w oponach rowerowych powinniśmy stosować, aby móc w pełni czerpać radość z przejażdżki.
Ciśnienie w oponach rowerowych a typ roweru
To jakie ciśnienie w oponach rowerowych stosujemy warunkuje typ posiadanego przez nas jednośladu, oraz teren w jakim mamy zamiar jeździć. Oczywiście na komfort czy dynamikę jazdy będzie miało wpływ wiele czynników na które składa się rower, niemniej to właśnie ciśnienie w oponach rowerowych decyduje między innymi o tym, czy uda się nam wykorzystać cały potencjał jaki drzemie w maszynie.
Z tego powodu inne ciśnienie w oponie rowerowej zastosujemy w rowerze szosowym, jeszcze inne w rowerze miejskim, górskim czy fat bike’u. Typy rodzajów rowerów podane są tu umownie, ponieważ właśnie w tych konkretnych typach jednośladów wykorzystywane są opony rowerowe o określonych parametrach. Chodzi głównie o ich rozmiar, szerokość oraz rodzaj bieżnika.
Przyjęło się, że rowery szosowe ze względu na swoją specyfikę, wyposażane są w opony 700c o szerokości 23-25mm. Standardowe ciśnienie w takiej oponie rowerowej wynosi zazwyczaj ok 6-8 barów (87-116 PSI). Jeśli chodzi o rowery miejskie czy górskie to najczęściej wykorzystywane wartości to przedział od 2 do 4 barów (29 – 58 PSI). Ewenementem jest w tym wypadku rower typu fat bike, gdzie ciśnienie w oponie rowerowej wynosi w granicach 1 bara (14 PSI). Oczywiście są to jedynie wartości przykładowe, natomiast konkretne przedziały zalecanego ciśnienia zawsze znajdują się na ściance bocznej opony i to do nich w pierwszej kolejności powinniśmy się stosować.
Niemniej ogólna zasada jest taka, że to jakie ciśnienie w oponie rowerowej zastosujemy jest ściśle związane z jej szerokością. Im węższa opona tym większe wartości, a im szersze ogumienie, tym ciśnienie musi być niższe. Na temat tego jakie ciśnienie w oponach rowerowych stosować, można również spojrzeć w uproszczony sposób – im szybszy rower, tym wyższe ciśnienie, a im wolniejszy jednoślad (czyt. przeznaczony do jazdy w terenie), tym ciśnienie będzie niższe.
Wpływ ciśnienia w oponach rowerowych na jazdę
To jakie ciśnienie w oponach roweru zastosujemy będzie miało decydujący wpływ na charakterystykę jazdy. Dlatego przed wybraniem się w teren powinniśmy dokładnie zastanowić się nad tym czego oczekujemy od roweru i po jakiej nawierzchni będziemy się poruszali. Ogólna zasada jest taka, że im niższe ciśnienie w oponach rowerowych, tym lepsza trakcja. Zyskujemy wówczas na przyczepności, a bieżnik lepiej „klei” się do podłoża. Ma to duże znaczenie zwłaszcza podczas jazdy w terenie, gdzie zachowanie kontroli nad jednośladem, jak również zminimalizowanie strat związanych z ze ślizgającym się kołem ma bardzo duże znaczenie.
Niższe ciśnienie w oponach rowerowych ma również wpływ na możliwość tłumienia drgań i pochłaniana nierówności terenu. Oczywiście, aby opona mogła „wybierać” kolejne przeszkody, musi mieć odpowiednio duży balon. Dobrym przykładem jest rower typu fat bike. Szerokie opony, napompowane zaledwie do wartości 1 bara, doskonale amortyzują wszelkie nierówności. Dodatkowo, dzięki większej powierzchni styku z podłożem, po wjechaniu na grząski grunt, nie zapadają się. Oczywiście w tym konkretnym przypadku bardzo duże znaczenie ma szerokość opony i rodzaj bieżnika, niemniej nawet jeśli weźmiemy pod uwagę ogumienie o szerokości 2.1, inaczej będzie się zachowywało przy ciśnieniu 2 barów, a inaczej jak wbijemy 3,5 bara.
Kolejną kwestią związaną niskim ciśnieniem w oponach jest płynniejsza i bardziej komfortowa jazda. Dzięki temu, że opony łatwiej się poddają nierównościom terenu, podczas jazdy niejako „wygładzają” drogę, która staje się płynniejsza i bardziej komfortowa. Na korzeniach, krawężnikach czy kamieniach, koło nie podbija po wjechaniu na przeszkodę, ale przyjmuje część impetu uderzenia nie przenosząc drgań na resztę roweru.
Jednak niskie ciśnienie w oponach rowerowych ma również swoje wady. Największą z nich jest możliwość złapania tzw. sankebite’a, czyli jednoczesnego przebicia dętki spowodowanego dobiciem opony do obręczy. Obrazowo mówiąc, w chwili gdy ciśnienie w oponie będzie zbyt niskie, lub nieumiejętnie najedziemy na przeszkodę, przy dużej sile uderzenia opona nie będzie w stanie zamortyzować impetu, w wyniku czego dobije ją do obręczy jednocześnie przecinając dętkę o jej krawędzie (w dwóch miejscach).
Kolejną kwestią związaną z jazdą na zbyt niskim ciśnieniu są większe opory toczenia. Niższe ciśnienie powoduje lepsze przyleganie opony do nawierzchni, a to z kolei zwiększa opory toczenia. Zatem, jeśli zależy nam na prędkości podczas jazdy po równej nawierzchni, wówczas to co uważaliśmy za zaletę podczas jazdy w terenie, tu będzie stanowiło wadę. To samo będzie dotyczyło możliwości absorbowania wszelkich nierówności nawierzchni. Słabo napompowana opona zachowuje się jak balon. Jeśli naciskamy nią na nierówne podłoże, wówczas pochłania część nierówności. Jednak ta zasada działa to również z drugiej strony. Jeśli naciskamy na nią z góry, mamy tu na myśli pracę jaką wkładamy w pedałowanie, wówczas opona przejmuje część naszej energii która zamiast przez napęd pochłaniana jest przez opony. W konsekwencji, podczas jazdy generujemy mnóstwo energii, która nie ma przełożenia na efekt naszej pracy.
Podczas jazdy na zbyt niskim ciśnieniu należy również uważać, aby podczas agresywnej jazdy opona nie zsunęła się obręczy. Taka przygoda może skończyć się bardzo niebezpiecznie.
Analogicznie możemy potraktować wysokie ciśnienie w oponach rowerowych. Im większa wartość, tym gorsza trakcja w terenie, słaba przyczepność na drogach nieutwardzonych oraz dużo niższy komfort podczas jazdy po nierównościach. Koło będzie zachowywało się jak mocno napompowana piłka, które będzie mocno podbijało po najechaniu na każdą większą przeszkodę.
Niemniej, jeśli mamy zamiar jeździć po drogach utwardzonych na których liczy się prędkość, wówczas wysokie ciśnienie w oponach rowerowych będzie dużym atutem. Niskie opory toczenia, bezstratne przekazywanie generowanej mocy bezpośrednio na napęd, czy dużo mniejsze ryzyko złapania snake’a to główne jej zalety.
Jakie ciśnienie w oponach rowerowych stosować?
Jakie zatem stosować ciśnienie w oponach rowerowych? Najważniejsze to mieścić się w zakresie podanym przez producenta opony. Pozostałe aspekty to kwestia indywidualna, uzależniona od techniki jazdy oraz rodzaju nawierzchni. Jeśli mamy zamiar poszaleć w terenie, w którym spodziewamy się dużej ilości korzeni, kamieni czy piachu, wówczas możemy nieco zredukować ciśnienie. Jeśli natomiast mamy zamiar bić rekordy prędkości na szosie, wówczas zaleca się pompować koło do górnej granicy zalecanego przez producenta ciśnienia. Niemniej jednak, w celu znalezienia uniwersalnego rozwiązania, które pozwoli na swobodną rekreacyjną jazdę w każdym terenie, najlepiej zdać się na własne doświadczenie. Tylko sposobem prób i błędów będziemy mogli określić, które ciśnienie na jakie warunki odpowiada nam najbardziej.
