Odzież rowerowa

Test zimowych butów na rower – Rogelli Artic

Test zimowych butów na rower – Rogelli Artic

Kto chce – znajdzie sposób. Kto nie chce – znajdzie wymówkę. To motto jest świetnym oddaniem rowerowej pasji. My tu zawsze chcemy, więc zawsze szukamy sposobu. Chcieliśmy jeździć szybko po szosie – wymyśliliśmy szytki, ramy z karbonu i aerodynamiczne kaski. Chcieliśmy zjechać z drogi – wymyśliliśmy MTB. Czy da się połączyć możliwości Cross Country i szosówki? Oto gravel. Czy da się jeździć zimą na rowerze? Oto buty zimowe Rogelli Artic.

Ostatni przykład pokazuje jak bardzo poszliśmy do przodu z naszą pasją. Jak wiele granic znieśliśmy dzięki technologii i wewnętrznemu uporowi, który pcha nas do uprawiania sportu – po prostu. Czy jako nacja rowerowa możemy być z tego dumni? Ludzie mają różne priorytety, najczęściej związane ze swoim materialnym położeniem. Dbanie o możliwość uprawiania sportu to tak jak dbałość o higienę. Mycie zębów, golenie się, prysznic – to wszystko naturalne. Sport jest higieną ciała, umysłu i duszy. Dlaczego mielibyśmy o nią nie dbać tak samo? Buty zimowe Rogelli Artic nie są co prawda mydłem, ani tym bardziej prysznicem – ale dzięki nim możemy wyruszyć na trasę nawet w bardzo trudnych warunkach.

Zimowe buty rowerowe Rogelli Artic – jak to jest zrobione!

Jeśli para butów kosztuje nas 450zł, mężczyzna zacznie zadawać pytania, a kobieta wzruszy ramionami bo widziała droższe. Jeśli to jednak buty na rower, w dodatku zimowe, to niezależnie od płci zaczniemy się zastanawiać nad słusznością wyboru. Dopiero bliższe poznanie Rogelli Artic pozwala stwierdzić, jak zasłużona to cena. Przed nami obuwie, które pomyślano od początku do końca jako integralny element zabawy z zimową aurą.

Pierwsze, co nas urzekło w teście, to forma buta. Po wyjęciu z pudełka buty zimowe Rogelli Artic sprawiają słuszne wrażenie lekkich jak na swoje wymiary – przy rozmiarze 43 to tylko 860g. Urzeka pomysłowość rozwiązań i materiałowe zaawansowanie producenta. W dużej mierze użyto do produkcji nylonu, włókna szklanego oraz TPU czyli poliuretanu termoplastycznego. W konstrukcji podeszwy dominuje sztywne i lekkie włókno, wraz z mocowaniem SPD. Z kolei „nadwozie” buta to oddychający nylon, który zabezpiecza nogę przed zapoceniem i otarciami z jednej strony, z drugiej zapewniając doskonałą izolację od wilgoci i zimna.

Zimowe buty rowerowe Rogelli Artic

Świetnie pomyślano zapięcie buta. Zamiast przenosić je na siłę na tył, w okolice ścięgna Achillesa, zapięcie jest położone na grzbiecie. Przy czym, aby w pełni zapiąć buty zimowe Rogelli Artic, musimy najpierw wsunąć stopę i ścisnąć sznurówkę za pomocą prostego ściągacza, a dopiero potem zasuwamy suwak którego górny koniec chowa się w dużej kieszonce z materiału. Woda więc nie ma szans migrowania wzdłuż zapięcia a dostanie się do stopy jest dla niej bardzo utrudnione. Gdyby producent zastosował bardziej klasyczne zapięcie z boku buta, wilgoć znacznie prościej i szybciej mogłaby migrować do wnętrza.

Ponieważ zimowe buty rowerowe Rogelli Artic przeznaczone są dla MTB, warto poświęcić kilka słów na omówienie podeszwy. Jej centralną część zajmuje pas wykonany z włókna z wzmocnieniem w kształcie odwróconej litery V – świetnie przenosi obciążenia, a stopa nie odczuwa napięcia z powodu nacisku. Brzegi podeszwy połączono z cholewką i czubkiem za pomocą wzmocnionego TPU zachodzącego głęboko na wierzch obuwia. Zabezpiecza to palce i pięty przed uszkodzeniami mechanicznymi. Bieżnik podeszwy jest fenomenalny – głęboki i masywny, ale jednocześnie świetnie pracuje na grząskiej powierzchni. Można go wspomóc wkręcając kolce w czubki buta – jest na to odpowiednie miejsce.

Wnętrze buta to wygodna wyściółka która nie magazynuje wilgoci i przyjemnie otula stopę. Jest ciepło, ale nie mokro. Jak dla nas – rewelacja!

Buty zimowe Rogelli Artic w działaniach bojowych

Nie mamy jeszcze pełnoprawnej zimy, która mogłaby lepiej zweryfikować pracę obuwia firmy Rogelli, ale dwa tygodnie jazdy w jesiennym anturażu szybko pokazały najważniejsze zalety Rogelli Artic. Przede wszystkim – jest sucho i ciepło! Nawet w warunkach miejskiej dżungli, gdzie o wodę z kałuży nietrudno, konstrukcja buta znakomicie radziła sobie z trudnościami. Strumienie wody czy błoto nie przeszkodziły w stabilnej pracy obuwia na SPD-kach. Stopa była świetnie stabilizowana, a wewnętrzna wyściółka – niezmiennie przyjemna. Doskonale odprowadza nadmiar wilgoci i chroni przed zimnem.

Bardzo spodobało się nam zakładanie buta. Pętla na łubie butów jest duża i można swobodnie używać rękawiczek przy ich zakładaniu. Bez problemu wsuniemy w nią palce uzbrojone już w rękawiczki, co dla wielu z nas będzie miało spore znaczenie. Zaciskanie sznurówki i zasuwanie suwaka także wykonamy w rękawiczkach – jest to zasługą szerokiego chwytu suwaka i wygodnej obsługi sznurowania jaką mają buty zimowe Rogelli Artic.

Buty MTB Rogelli Artic

Waga jest przeciętna – nakładając buta nie mamy wrażenia, że odzialiśmy się w zbroję do chodzenia po dnie Wisły. Jest lekko, momentami wręcz – za lekko. Zanim się przyzwyczaimy, mamy wrażenie, że buty zimowe Rogelli Artic nie poradzą sobie z chłodem i są zbyt delikatne. Dopiero gdy ich użyjemy, to wrażenie bezpowrotnie mija, a my doceniamy wysiłek podjęty przy ograniczaniu bądź co bądź zimowego obuwia.

Jazda w butach Rogelli także nie jest kłopotliwa. W blokach SPD but spisuje się bardzo dobrze, nie wygina się i nie marszczy, a praca termiczna i mechaniczna jest na wysokim poziomie. Wysoka cholewka Rogelli Artic sięga za kostkę i przy pochylaniu stopy delikatnie odstaje od nogi, ale wewnętrzna wyściółka i cholewka przylegają do niej ściśle cały czas – nie ma więc mowy o podmuchach zimna czy dostaniu się do wnętrza wody.

Buty zimowe Rogelli Artic – zima, chodź na solo.

Zimowe buty rowerowe Rogelli Artic to świetne obuwie na najtrudniejsze warunki jakie spotkamy między listopadem a lutym. Mając je na nogach niestraszne nam zaspy, zawieje i zamiecie śnieżne, a stopa pozostaje sucha, ciepła i bezpieczna pod kątem mechanicznym. Nie uszkodzi nas śnieg i woda, a praca obuwia w zakresie odprowadzania ciepła i ochrony przed warunkami jest naprawdę wysokiej próby. Odstraszać może jedynie wysoka cena – 460zł za parę, ale pamiętajmy że to zakup na wiele sezonów. Tak zostały pomyślane, tak zostały wykonane. Idąc tym tropem kwota nie jest już wysoka, a zakup pozwoli nam na radość z jazdy wykorzystując również najtrudniejsze możliwe warunki i oswajając je dla braku wymówek. Właśnie – gdy szukacie sposobu, oto jest sposób na zimę. Buty zimowe Rogelli Artic – warto!

Sprawdź również nasz inny artykuł na temat zimowych butów rowerowych > Zimowe buty rowerowe – przeglad najlepszych propozycji.

Udostępnij