Bikepacking wdarł się szturmem w klasyczną rowerową turystykę i przyjął jako idealne rozwiązanie dla ambitnych podróżników, którzy dzięki niemu mogą pokonywać duże odległości w dobrym czasie. Gdybyśmy obrazowo mieli porównać bikepacking, jego odpowiednikiem byłby himalaizm w stylu alpejskim – bez ciężkiego ekwipunku, bez obozów, bez „oblegania góry” przez miesiące. Muhammad Ali krzyczał do Sonny’ego Listona „Lataj jak motyl, kąsaj jak pszczoła” – bądź lekki, szybki, dynamiczny. Działa jak widać w wielu dziedzinach.
Aby działało skutecznie potrzebne są odpowiednie torby. Ortlieb wychodzi naprzeciw najbardziej wymagającym trendom – jeśli bikepacker ma wybrać sprzęt niezawodny i trwały, wytrzymały, lekki i łatwo montowalny, torba Ortlieb będzie dla niego idealna.
Ortlieb – Torba dla wymagających
Istota bikepackingu to zapakować się lekko i równomiernie obciążać rower, by nie zakłócić jego zwrotności i dynamiki. Stąd nie ma tu klasycznego bagażnika na sakwy – przede wszystkim dlatego, że obciąża on tylną oś a gdy rower ma przejeżdżać przez trudny teren, będzie to przynosić duże utrudnienia w poruszaniu się. Jeśli teren będzie bardziej nieprzystępny, będziemy musieli zawrócić.
Dlatego też nie ma idealnych rowerów pod bikepacking – niektórzy używają z powodzeniem mocnych jednośladów MTB, polegając na jego wszechstronności i zwrotności. Bikepacking idealnie natomiast odnalazł się w świeżym nurcie, jakim są rowery gravelowe, fantastycznie wpisując się w całą filozofię jazdy na gravelu.
Torby do bikepackingu są więc odpowiedzią na potrzeby wymagających turystów, którzy poza szosą wjeżdżają po prostu wszędzie tam gdzie chcą i używają do tego różnych rowerów. Z braku bagażnika wynika, że bagaż montowany jest w innych miejscach. Podstawowe rozwiązania w tej dziedzinie to:
- Torba podsiodłowa – montowana na sztycy przykręcanej do rury podsiodłowej, często największa, z pojemnością dochodzącą do 15-20 litrów; masa przenoszona jest blisko środka ciężkości przez co nie zakłóca dynamiki
- Torba na kierownicę – umieszczona między chwytami, z przodu
- Torby na widelec – nietypowe umieszczenie, wykorzystujące widelec; zazwyczaj mają kształt podłużnego walca, znacznie mniejszego od klasycznych sakw
- Torby pod ramę – często stosowane pod górną i dolną linią ramy;
Najważniejsze cechy tego osprzętu to takie jego umiejscowienie, by w niczym nie przeszkadzał – Ortlieb torby testuje na prawdziwych trasach, firma doskonale komunikuje się z kolarzami i zakup asortymentu z oferty niemieckiego producenta to gwarancja, że będziemy ciągle jechać lekko, szybko i z ogromną przyjemnością. A nasz bagaż będzie suchy, bezpieczny i zawsze pod ręką.
Jedź zawsze, kiedy chcesz – Torby Ortlieb to swoboda wyboru
„Nie stać nas na rzeczy tanie” – jak mówi mądre powiedzenie i torby Ortlieb idealnie oddają ducha tej sentencji. Przede wszystkim, ich trwałość i absolutnie topowe wykonanie rozkładają ich zakup na lata, pozwalając cieszyć się bezpieczeństwem i swobodą wyboru trasy, czasu i miejsca. Są bowiem zawsze na miejscu, zapewniają że nasz bagaż zostanie tam, gdzie został umieszczony i zawsze będzie suchy.
Czy chcielibyśmy aby kamera czy portfel przemokły i urwane z roweru szukały szczęścia po przydrożnych rowach? Niekoniecznie, prawda? Wybierajmy więc mądrze. Potwierdzą to wszyscy Ci, którzy używają produktów Ortlieb – torba na kierownicę, sakwa, plecak: to wszystko działa tak, jak byśmy sobie tego zawsze życzyli.
Mając określony rower przeznaczony do bikepackingu (niezależnie od tego czy będzie to typowy MTB, czy gravel) możemy dobrać dedykowane do niego akcesoria bagażowe. Oto kilka z nich:
- Ortlieb Seat Pack, cena ok. 550zł; przykład, jak firma tworzy produkty idealne: genialna, świetna torba podsiodłowa, mocowana do sztycy lub szyn siodła; ma regulowaną pojemność (od ośmiu do szesnastu litrów), zawór do wypuszczania powietrza (ułatwia szczelne zapakowanie), a tkaniny i konstrukcja są absolutnie unikatowe; wykonana tak, jakby miała przetrwać wojnę atomową – wszelkie połączenia materiałów są masywne, mocne i dają poczucie bezwarunkowego bezpieczeństwa.
- Ortlieb Handlebar-Pack, cena ok. 410zł; jeśli chodzi o wykonanie, absolutny majstersztyk; podwójne mocowanie, całkowita wodoszczelność dzięki bliźniaczym zamknięciom rolowanym, elementy odblaskowe; umieszczona na kierownicy nie przesuwa się i nie zakłóca przebiegu linek; piętnastolitrowa torba na kierownicę Ortlieb o wszechstronnym zastosowaniu, umożliwiająca równomierne rozłożenie ciężaru i swobodne manewrowanie.
- Torba Ortlieb Bike Packing na widelec, cena – około 200zł; mocowanie podobne do systemu znanego z sakw Back Roller, czy City – szybki zatrzask na goleni widelca pozwala na błyskawiczny dostęp do sakwy, jej zdjęcie i założenie; wykonanie z wytrzymałego materiału odpornego na przetarcia.
- Ortlieb Frame Pack Rc, 400zł; torba Ortlieb do przewożenia cięższego ekwipunku – umieszczamy ją w środku trójkąta ramy na paskach Velcro; znajduje się praktycznie w centralnej części roweru więc nie zakłóca równowagi; doskonale uzupełni cały zestaw i pozwoli na idealne rozłożenie ciężaru na długich wyprawach.
Wolność na kołach – Torby Ortlieb
Kompletny zestaw jaki mogą stworzyć torby Ortlieb – torba na kierownicę, podsiodłowa, w środku ramy i na goleni widelca, pozwalają rozłożyć nasz ekwipunek na większej powierzchni, stosunkowo łatwo dostępnej. Dla rowerowych minimalistów, którzy chcą przede wszystkim jeździć lekko, swobodnie – to idealna propozycja, fantastycznie wpisująca się w świeżą, gravelową modę z jednej strony, a stanowiąca rozwinięcie klasycznych rozwiązań – z drugiej.
Bikepacking łączy w sobie wiele filozofii, będąc dla wielu świetnym kompromisem między sportowym a turystycznym podróżowaniem, niwelując wady dużych sakw i obciążenia z nich wynikającego. Torby Ortlieb są instrumentem który pozwala na absolutną wolność wyboru – drogi, czasu, miejsca i intensywności. Jesteśmy tylko my, rower i droga – bądź coś, co ją przypomina. Niezależnie od wyboru, torby Ortlieb pozwolą nam na bezpieczne jego pokonanie.