Części rowerowe

Kierownica do roweru – wybór należy do Ciebie

Kierownica do roweru – wybór należy do Ciebie

W filmie „Full Metal Jacket” Kubricka pada świetna sentencja – „uwolnij myśli, a tyłek podąży w ślad za nimi”. Tyłek i myśli są dla cyklisty immanentne. Tam, gdzie myśl kieruje – tam jedziemy, a tyłek ma być na tyle cierpliwy, by to wytrzymać. Za myślami podążają oczy, ręce, a skoro ręce – to i kierownica. Kierownica do roweru pośrednio prowadzi nas tam, gdzie nasze myśli. I definiuje to sposób, w jaki ją dobieramy. Do jazdy MTB, po bezdrożach – taka, a nie inna, na szosę i gravel – jeszcze inna. Co wybrać i jak, zasadniczo definiuje styl i rodzaj jazdy, a także jej intensywność. Na przykładzie kilku ciekawych modeli opowiemy Wam, jaka kierownica do roweru jest Wam potrzebna.

Rodzaje kierownic rowerowych – materiał, kształt, styl

Kierownice wykonane są dziś z różnych materiałów. Ich immanentne cechy są definiowane przez intensywność jazdy i konieczną wytrzymałość konstrukcyjną. Najczęstszym materiałem, z jakiego są wykonane kierownice do roweru jest aluminium – łączy idealną odporność na zginanie wraz z niewielką masą. Wciąż obecna jest stal – niezwykle wytrzymała, lecz ciężka znajdzie zastosowanie w rowerach typu downhill czy niektórych odmianach MTB. Na drugim krańcu technologicznego zaawansowania są modele karbonowe – lekkie, wysmakowane, idealne do jazdy na szosie.

W zależności od roweru kierownica zmieni swój kształt. Na szosę i gravel idealne będą typowe „baranki”. Oferują bardzo szeroki zakres chwytów i możliwości ułożenia dłoni. Przy intensywnej jeździe w różnym terenie i na różnym zakresie prędkości są nieodzowne i po prostu najlepsze. Z kolei proste modele, oraz te z lekkim ugięciem znajdą zastosowanie we wszelkiej jeździe terenowej – potrzebujemy tam maksymalnie pewnego chwytu, przy czym nie może on mocno obciążać ramion, bo przy takim rodzaju jazdy kierownice rowerowe przenoszą na nie część obciążeń. Nawet przy amortyzatorach uderzenia mogą być kłopotliwe, dlatego modele proste są do takiej jazdy najlepsze.

Kierownica do roweru w formie baranka

Ostatnia kwestia to styl. Styl naszej jazdy na danym rowerze powinien definiować naszą kierownicę, zwłaszcza podparty wiedzą z zakresu bike-fittingu. Cykliści o mniejszym wzroście będą potrzebować nieco innej kierownicy niż Ci, którzy są wysocy i mają duży zasięg ramion. Dlatego dobór wymiaru jest kwestią indywidualną i zanim ostatecznie go dokonamy, warto przynajmniej zweryfikować posiadaną wiedzę a najlepiej – skonfrontować ją z danym modelem kierownicy. Dobry, fachowy serwis będzie w tej materii nieodzowny. Dzięki niemu kierownica do roweru będzie naszym przyjacielem – a nie powodem bólu czy problemów ze zwrotnością.

Jaka kierownica do roweru, którym jeżdżę?

Najbardziej zaawansowane modele znajdziemy do rowerów szosowych. Dlaczego? Bo tam waga jest bardzo ważna i generalnie określana przez międzynarodową Unię Kolarską UCI. I tak, na przykład model PRO Stealth Evo jest modelem, który spełnia wymogi UCI. Waży zaledwie 295g, ma genialny kształt i zintegrowany karbonowy mostek. Cena zwala z nóg – ponad 1600zł. Tańsze modele szosowe to między innymi Vibe i Discover, oba wykonane z karbonu i w okolicy tysiąca złotych. Jeśli to wciąż za dużo – musimy szukać wśród produktów XLC i Dartmoor. Obie firmy robią swoje produkty taniej, natomiast na tyle dobrze, że śmiało można korzystać z nich na zaawansowanym rowerze szosowym.

Kierownica rowerowa na szosę od XLC to najlepszy przykład jak połączyć dobre wykonanie z przemyślaną konstrukcją w produkcie, który nie będzie horrendalnie drogi. HB-K01 to karbonowy baranek dla rowerów szosowych z bardzo dobrym, ciekawym ugięciem. Świetnie leży w dłoniach, łatwo go „wyczuć” już na pierwszej jeździe. Cena – 570zł. Za karbonowy model – niewiele. Za 60zł więcej możemy mieć już PRO PLT Carbon, ale w tym wypadku produkt XLC naprawdę spełni swoją rolę. Dużo tańszy aluminiowy model XLC – HB-R07 dostaniemy już za 150zł.

Kierownica do roweru dla profesjonalistów

Wśród prostych kierownic stosowanych w kierunku takiego stylu jak downhill, MTB, w przełajach i odmianach szosówki, w których możemy zastosować taki rodzaj kierownicy, polski Dartmoor będzie niepodzielnie rządzić, jeśli chcemy wydać do 600zł. Taki będzie Tornado w wersji Low i High, model aluminiowy – lekki wznios, niezwykła ergonomia i wytrzymałość. Oraz szerokość nawet do 780 mm, co zapewni sprawność nawet na bardzo krętych drogach. No i ta kolorystyka – na to wspaniale malowane, cieniowane aluminium aż żal zakładać owijkę. Cena – tylko 130zł. Droższy będzie model Lightning – 280zł.

Na tle takiej konkurencji kierownica do roweru XLC HB M16 Rizer Bar to idealny przykład świetnego produktu środka. Ma wznios 25 mm, jest idealna do jazdy MTB, a stop 7050 gwarantuje małą wagę i wysoką wytrzymałość. Cena – zaledwie 150zł. Występuje w kilku podstawowych odmianach, gwarantując pokrycie pełnego zastosowania w jeździe MTB i enduro. Polecamy! Podobną uniwersalnością i przystosowaniem do wielu rodzajów jazdy MTB będzie cechować się także płaski model HB M19 w cenie około 100zł. Podobnie będą kosztować proste modele firmy PRO – świetny, aluminiow Koryak to wydatek 150zł, a LT Flat – 125zł.

Kierownica do roweru – środek uwalniania myśli

Dobra kierownica do roweru prowadzi nas tam, gdzie chcemy jechać. Pozwala trzymać kierunek w sposób stabilny i pewny, oraz – niemęczący rąk, ramion, karku. Złe dobranie kierownicy powoduje silny, promieniujący ból – często potęgowany przez jej złe ustawienie. Dlatego przy jej wyborze posiłkujmy się maksymalnie doborem pod kątem wygody i szerokiego wachlarzu ustawień tak, aby móc swobodnie dopasować swoje preferencje do możliwości. Dobra kierownica nie musi być horrendalnie droga, chociaż oczywiście może. Tańsze modele, wybrane mądrze i przemyślanie staną się dobrym punktem wyjścia do poprawienia swoich możliwości. I ustawicznego uwalniania myśli, by reszta podążała za nimi.

Udostępnij