Akcesoria rowerowe

Okulary rozjaśniające na rower – zastosowanie i wybór.

Okulary rozjaśniające na rower – zastosowanie i wybór.

Podczas jazdy na rowerze kilka spraw jest i zawsze powinny być jasne jak słońce, prawda? Jedną z naczelnych zasad służącym bezpieczeństwu jest „widzieć równa się wiedzieć”. Im więcej informacji o otoczeniu, tym lepiej dla nas – i przede wszystkim bezpieczniej. Fundamentalnym wyposażeniem w takiej materii są okulary rozjaśniające na rower. Rozjaśniające? Tak, nie myli Was – nomen omen – wzrok. Ludzkie oko musimy rozumieć jako wspaniały, choć nie zawsze idealnie działający obiektyw fotograficzny. Aby rozróżniać szczegóły w sposób dający poczucie perspektywy i bezpieczeństwa, oko adaptuje się do istniejących warunków, pozwalając na identyfikację zagrożeń i sygnalizowanie ich dalej. Możemy mu w tym pomóc – a co za tym idzie, pomóc sobie w utrzymaniu bezpieczeństwa na rowerze.

Okulary rozjaśniające na rower – dlaczego są ważne?

Aby zrozumieć potrzebę zakładania okularów rozjaśniających na rower, trzeba zrozumieć, dzięki czemu rozróżniamy szczegóły tak, a nie inaczej. Dzieje się to dzięki światłu, ale nie dlatego, że wpada nam bezpośrednio do oka ale odbija się od wszystkiego co widzimy. Następnie, odbite od danej faktury, powierzchni, kształtu biegnie do oka, gdzie nasz bazowy procesor – mózg – rejestruje dany obraz i podaje jego identyfikację. Ponieważ każdy mózg jest inny, tak jak każde oko nieco inaczej odbiera fale światła, w odróżnianiu na przykład kolorów każdy z nas ma ich inną interpretację. Oczywiście nie drastycznie (czerwony to wciąż czerwony dla wszystkich), ale w odcieniach.

Wszystko jest świetnie, i działa znakomicie kiedy mamy pod dostatkiem światła. Kiedy jest go mniej, oko próbuje się dostroić, zwiększając ilość światła wpadającego do środka ale robi to kosztem dłuższej adaptacji. Aby temu zaradzić najlepsze okażą się rowerowe okulary rozjaśniające. Światło, nawet uboższe, wpadające przez nie do oka, otrzyma więcej ciepłej barwy a ponieważ człowiek znacznie lepiej widzi ciepłe kolory, to pośrednio przekłada się to na jego bezpieczeństwo. Jeśli ktoś mówi Wam, że przy zachmurzeniu noszenie szkieł to fanaberia – myli się. Promieniowanie UV nie zatrzymuje się na chmurach, a do kompletu jest jeszcze ważny szczegół – okulary rozjaśniające na rower poza zatrzymywaniem promieniowania i nadawaniu otoczeniu ciepłej kolorystyki która nie męczy oczu chroni je przed pyłem i kurzem, o które przy kapryśnej pogodzie nie jest trudno.

okulary rozjaśniające na rower marki rudy project

Rozjaśniające okulary na rower – co wybrać?

W identyfikacji potrzebnych nam okularów najprościej posłużyć się prostym kryterium, które w większości szkieł znakomicie się sprawdzi. Szkła z grupy S0 to modele całkowicie przezroczyste. S1 – mają barwę pomarańczową lub żółtą i zatrzymują określony poziom światła (najczęściej od 43 do 80%). S3 – to okulary przeciwsłoneczne. Dla naszych zastosowań i tematu powinniśmy przyjrzeć się także okularom ze szkłami fotochromowymi. Reagują one na ilość światła w danym otoczeniu – kiedy jest bardzo jasno, ściemnią się, kiedy będzie go mało – rozjaśnią. Są nieco droższe, ale jednocześnie uniwersalne.

Odpowiadając na pytanie „co wybrać” gdy chcemy kupić dobre okulary rozjaśniające na rower, musimy powiedzieć, czego nie wybierać. A nie można nam wybierać barwionych szkieł z supermarketu czy stoiska na deptaku – nie dość, że okulary te nie zatrzymują promieniowania, to dyskusyjna jest jakość ich wykonania i walory zdrowotne. Dobre okulary rozjaśniające na rower nie muszą być drogie, ale w wypadku renomowanych producentów mamy pewność, że napis „UV Protection” jest szczery i odzwierciedla stan faktyczny. Czego więc szukać?

Przegląd popularnych ofert rowerowych okularów rozjaśniających

Wyboru dokonujmy z rozsądkiem – to w końcu ochrona naszego narządu wzroku, dzięki któremu funkcjonujemy w codziennym życiu. Kierujmy się do takich producentów, którzy zajmują się pracą przy rowerach od lat. Rynek jest bogaty, ale dobre firmy można bez problemu wskazać bez szkody dla naszych oczu. Radzimy przyjrzeć się ofercie firmy Rogelli – produkuje ona okulary z wymiennymi szkiełkami, które możemy stosować zależnie od pogody. Leciutki model okularów Rogelli Spirit z trzema szkłami dla różnej aury będzie idealny – dostaniemy go już w przystępnej cenie 114 zł. W podobnym zakresie cen ten sam producent oferuje nam modele Brantly (75zł), Raptor (85zł) czy Skyhawk (112zł).

Wszystkie one różnią się nieco kształtem, designem i wykonaniem, ale z pewnością będą służyć przez dłuższy czas. Podobnie jak produkty jednego z gigantów – niemieckiej firmy Uvex, będącej przez długi czas punktem odniesienia dla innych. Jej logo łatwo zauważyć na większości dużych wyścigów – i niech to będzie wystarczającą rekomendacją. Jeśli chcemy czegoś na poziomie profesjonalnym, doskonałym wyborem będą takie modele jak Uvex Sportstyle 705 – trzy pary szkieł, świetna technologia, cena około 340 zł. Tańsze będą Sportstyle 114 (około 170-180zł), Blaze III (160zł), ale już budżetowy model jak żółtopomarańczowy Sportstyle 204 doskonale spełni swoje zadania. Z tańszych modeli możemy polecić ofertę takich firma jak Accent (producent szerokiej gamy akcesoriów rowerowych), a z droższych – produkty firmy Rudy Project.

okulary rozjaśniające na rower to dobry wybór dla kolarzy górskich

Jak Cię widzę, tak …cię widzę!

Okulary rozjaśniające na rower – obojętnie, czy będą to fotochromy, czy stałe, czy modele z wymiennymi szkłami, są jednym z nieodzownych atutów kolarza. Chronią oczy przed niepożądanymi warunkami pochodzącymi tak z wpływów słońca jak i bardziej mechanicznymi jak kurz czy pył. Inwestycja w dobry model z pewnością pozwoli zadbać o wzrok, a to przekłada się na nasze zdrowie i komfort jazdy. Przy wyborze tak ważnego elementu warto więc wspomóc się odpowiednią wiedzą. By widzieć – i wiedzieć, co się widzi. Wybór dobrych okularów na rower to dziś kwestia nie tylko gustu czy upodobań kolorystycznych – właściwie dobrane okulary przedłużają żywotność naszych oczu, dają poczucie komfortu i chronią przed uszkodzeniem oka oraz jego wysuszeniem podczas intensywnej jazdy. Rozpiętość cenowa jest jednocześnie tak duża, że argument „dobre szkła są drogie” jest już zupełnie nieaktualny, a wśród modeli z niższą ceną mamy dobry wybór i co najważniejsze gwarancję, że kupujemy zdrowy dla oczu produkt. Jak wiadomo, z małych rzeczy składają się te większe. Im więcej wysiłku włożymy w odpowiedni dobór okularów na rower tym większy komfort z jazdy będziemy odczuwać. Pozwólmy więc swoim oczom na ten komfort i nie bagatelizujmy go – jak wiadomo, czego oczy nie widzą, tego sercu nie żal, a mamy pewność, że nie tylko sercu.

Udostępnij