Odzież rowerowa

Załóż kurtkę rowerową i nie daj się zdmuchnąć z trasy!

Załóż kurtkę rowerową i nie daj się zdmuchnąć z trasy!

Podobno lato to pora na kłótnie – bo człowiek może się na pięcie obrócić i iść w swoją stronę. Noce krótkie, nic nikomu się nie dzieje. Za to zimą lepiej się nie sprzeczać – ciemność trwa dłużej, wspomaga ją mróz, śnieg i ziąb przenikający do szpiku kości. Dlatego też Ci, którzy chcą się kłócić ubierają w zimie naprawdę ciepłe stroje. Możemy użyć takiego kryterium i pewnie by się sprawdziło. Jak bardzo chcą się sprzeczać Ci, którzy mają na sobie kurtki rowerowe na zimę, nie wiemy, wiemy natomiast że może być w nich ciepło i naprawdę wygodnie. My kłócić się nie zamierzamy – za to wskażemy kilka ciekawych modeli kurtki zimowej na rower.

Kurtki zimowe na rower – zbroja dla ciała, zapora dla chłodu

Możemy wyróżnić kilka cech, które tworzą obraz tego czym jest zimowa kurtka rowerowa. Przede wszystkim, będzie to strój ciepły. Utrzyma temperaturę ciała, zapewni pożądany komfort termiczny i spokój użytkowania – musimy mieć absolutną pewność, że zakładając ją mamy barierę dla chłodu. Takiemu wyzwaniu sprostają najczęściej stroje wzbogacone o specjalne warstwy, jak Dynashield firmy Rogelli – kurtka kolarska Pesaro będzie dobrym przykładem. Najczęściej wykonuje się je z poliestru, choć zdarzają się mieszanki.

Drugim ważnym kryterium jest waga. Kurtka rowerowa zimowa nie może ważyć zbyt dużo, bo rzeczywiście będzie przypominać zbroję, ale tę prawdziwą. Zaręczamy, że pod ciężkim strojem zrobi nam się o wiele szybciej ciepło, a nawet gorąco. Dzięki użyciu lekkich materiałów i odpowiedniego szycia kurtka kolarska zimowa nie waży więcej niż 500-600 gram.

Kurtka rowerowa odporna na warunki atmosferyczne

Trzecim punktem, na który musimy zwrócić uwagę jest krój. Zimowa kurtka – rowerowa, czy nawet codzienna, z przeznaczeniem sportowym, nie może krępować ruchu. Zwłaszcza na rowerze jest to o tyle istotne, że ruch ma dla nas istotne przełożenie na bezpieczeństwo. Strój dopasowany, z dobrym szyciem ochroni nas przed zimnem, ale nie zmieni w sztywną kukiełkę usiłującą się obrócić by zobaczyć, czy nic za nią nie jedzie. Warunki jazdy zimowej są takie, że reakcje na zdarzenia losowe musimy wykonywać szybko. Dlatego kurtki zimowe są najczęściej przedłużone z tyłu dla ochrony lędźwi przy pochylonej pozycji i wzbogacane o silikonowe pasy tak, by przylegać dokładnie do ciała kolarza.

Poza wspomnianymi kryteriami ważne jest też, czy kurtka rowerowa na okres zimowy łatwo się pierze, ma wydłużone mankiety dla ochrony nadgarstków (część wyposaża się w mankiet z otworem na kciuk) oraz posiada elementy odblaskowe dla zwiększenia naszego bezpieczeństwa. Mając na uwadze te kilka prostych punktów możemy wybrać się na zakupy. Przy okazji nie musimy kupować stroju większego o rozmiar jeśli obawiamy się, że pod kurtkę nic się nie zmieści. Użyte tkaniny i krój po pierwsze zapewnią nam miejsce na koszulkę kolarską czy bieliznę termoaktywną, po drugie zazwyczaj aby kurtka rowerowa spełniała swoją rolę w gospodarowaniu termiką ciała (czyli odprowadzanie ciepła i ochrona przed chłodem) powinna być dopasowana.

Kurtki rowerowe – wiodący producenci

Kurtka rowerowa znajduje się generalnie u wszystkich producentów zajmujących się zarówno odzieżą sportową jak i tą typową kolarską. Warto zainwestować w strój produkowany przez firmy zajmujące się rowerami – z reguły wiedzą one jakie trudności spotykają kolarza, z jakim poczuciem chłodu i problemami technicznymi musi się spotkać. Warto o tym pomyśleć, by nasz sport sprawiał nam przyjemność. Przejrzyjmy kilka ciekawych ofert.

Rogelli

Często pierwszy i najlepszy wybór strojów rowerowych w ogóle. Holenderski gigant ma ciekawe pomysły, bardzo pomysłowe kroje, wykonaniu nie można nic zarzucić, a do kompletu ceny są bardzo przystępne. Zazwyczaj kurtka rowerowa to nie jest wydatek na sezon, ale na kilka, a w tym wypadku czyni to ceny producenta jeszcze atrakcyjniejszymi. Zatem, kurtka rowerowa? Wybierzmy coś spośród tych modeli:

  • Pesaro 2.0, 195zł; model podstawowy na mniejsze chłody
  • Freeze, 232zł
  • Hi Vis, 335zł; jedna z najlepszych na rynku kurtek na zimowe zmaganie z rowerem; świetnie skrojona, ciepła, doskonała praca termiczna
  • Wadded, 290zł; idealnie „udaje” zwykłą kurtkę, można wskoczyć w niej do samochodu, zdjąć rower za miastem z bagażnika dachowego i nikt się nie zorientuje, że się nie przebraliśmy. Softshellowe rękawki z meszkiem ocieplającym i pikowany przód; stylowo, niedrogo, świetnie

Shimano

Od lat w czołówce światowych producentów osprzętu rowerowego, również odzieży. Zimowe stroje Shimano są świetne, choć drogie – wybierzmy coś z serii Element (kurtka rowerowa kosztuje 500zł) lub Wind (nieco tańsza, 435zł). Obie będą rewelacyjne, tańsza Wind również – wykonana przy użyciu technologii Brushed fleece inside, oraz tkaniny wzbogaconej o metaliczne paski utrzymujące ciepło. Wszystko to w zwartej i przystępnej formie pełnej skromności.

Kurtka na rower to nowoczesna zbroja

Castelli

Włosi oczywiście też mają w swojej ofercie kurtki rowerowe na zimę. Jest drogo – drożej niż w wypadku Shimano, jednak jeśli cenimy stroje bezkompromisowe i rozumiemy zakup kurtki zimowej na wiele sezonów – możemy się pokusić. Polecane modele to:

XLC

Jeśli szukamy czegoś gdzieś pośrodku, co z jednej strony pozwoli nam jeździć zimą na rowerze, a z drugiej – nie będzie kosztować majątku i da się założyć na co dzień, XLC ma w swojej ofercie bardzo fajne pikowane kurtki seri DJ-A01. Kosztują około 265zł i są to puchowe kurtki przeznaczone do użytku zimowego. Niezwykle leciutkie – ważą jedynie około 250 gram. Bardzo sprytnie – co nam się podoba! – ukrywają swoje sportowe przeznaczenie. Krój jest nienachalny i prosty. Polecamy!

Kurtka rowerowa to przyjaciel każdego kolarza

Kurtka kolarska to nieodzowna część naszego rowerowego arsenału, jakiego używamy na froncie walki z zimnem, chłodem, czasami z deszczem. Gwarantujemy Wam, że mając je na sobie będziecie mogli spokojnie jeździć w okresie jesienno-zimowym, walczyć z chłodem zapewniając sobie komfort cieplny i nade wszystko – odejdziecie spokojnie z każdej kłótni. Oby tych kłótni było u Was jak najmniej!

Udostępnij